WRYYYYYYYYYYYYY!

Ghostwalker

"Czymś się wyróżnia. Na oko zwykły grajek, całkiem miła twarz. Ani nie wysoki, ani muskularny, ot taki bywalec tawern. Mało mówi, czasem patrzy godzinami w jakieś księgi, niespecjalnie towarzyski.
Ale ma jakiś taki błysk w oku."

- Ultre Roulsi, gnom, karczmarz

"Zostaw go w zakonie. Twój romans z człowiekiem musi się zakończyć. W taki lub inny sposób.
Gdyby nie Twoje znamię, to nawet byśmy przymknęli oko na bękarta, ale rozumiesz. Tu chodzi o Twój klan.
Barda z niego nie będzie, ale naucza go czytać czy co."

- Ambasador domu Phiarlann do młodej bardki

Indus

"Dość pyskaty, jednak muszę przyznać, że wie jak umilić czas swoją grą. Do tego jeszcze czaruje, dzięki Tobie mogliśmy powstrzymać znacznie szybciej nieprzyjaciela gdy chciał nas zaskoczyć."

Baren

"Poza tym tak jak go obserwuję to zauważam podobne cechy do moich, jest zagubiony. Musi znaleźć swoje miejsce."

Porównując swoje zachowanie do barda

Cup-A-Tea

"Wędrowny grajek...wydaje się zbuntowany...i prawdodobnie sam nie wie przeciw czemu.."

Gustav...o Cerellu

"Aureon obdarzyły go talentem w postaci manifestacji mocy...i muszę przyznac iż całkiem rozsądnie z niej korzysta...Nadto jego umysł jest otwarty, nie tylko na sprośne przyśpiewki"

Gustav, po dłuższej dyskusji z bardem

Onion

"Khoravar wagabunda i do tego grajek - no to panie grajek umil nam czas jakąś piosenką, bo na tej ponurej jak dupa goblina ziemii nie ma żadnej radości. A jak nie będziesz zanudzał to i będziesz mógł podreptać z nami bezpiecznie na drugi koniec kraju."

- Kelloard - sierżant brelandzkiego oddziału

"Przykro mi ale nie możesz studiować w Arcanix. Brakuje tobie umiejętności i talentu. Nie możemy przyjąć kogoś tylko dlatego, że zna pieśń, która potrafi ululać albo rozbawić kogoś do łez. Jedna trzecia mieszkańców Aundair albo co drugi elf rodzi się z takimi talentami."

- Ynessa, dziekanat Arcanix

"Posiadłeś już dosyć sporą wiedzę - ale jeżeli byś chciał otrzymać dostęp do naszych bibliotek i chcialbyś zostać członkiem naszego Uniwersytetu - musisz też się wykazać. Nie jesteśmy nudnymi gryzipiórkami jak uczeni z pozostałych Akademii. Twoim zadaniem będzie skontaktowanie się z naszym informatorem w Fairheaven i odnalezienie Dysku Szepczących"

- Xynndar - prodziekan Uniwersytetu Morgrave

Ghostwalker

"Ten elf mówił coś o Aurum. Może to organizacja, która pomoże mi się rozwinąć? Mają wiedzę i zasoby. Ale sharnijska uczelnia ma odwagę."
-Cerell, rozważania o poszukiwaniu wiedzy tajemnej

Dinin

"Zacny grajek ma wiele talentów. Teraz rozwija ten do robienia sobie nowych znajomych. Z tą niewyparzoną gębą to nie lada wyczyn."

Marc, nadrabiając zaległości przy kufelku

"Co to do cholery było? Widziałem kiedyś kręgi wypalonej ziemi, zostawione przez magów bojowych. On potrafi rzucać takie zaklęcia?"

Marc, na widok kuli ognia

Indus

"Skrywa w sobie naprawdę potężny talent magiczny, za pomocą muzyki potrafi ukoić zranioną duszę. Poza tym jego muzyka potrafi być niszczycielska, intrygujące to połączenie."

Baren

Cup-A-Tea

"Widać iż Aureon w swojej mądrości wspiera barda we władaniu mocą. Wszak kulami ognia nie może ciskać byłe chłystek!"

Gustav widząc wypalone kręgi po kuli ognia

Dinin

"Ma oko do starych przedmiotów, ogarnął ten dysk dosyć szybko... I chciał go sobie zostawić, posiedzieć z nim godzinkę, zanim go magicznie wykastrują. A zamiast tego zaprzyjaźnił się ze starą awanturnicą.

Zaczynam dostrzegać pewien wzór"

Marc, bredzący ze zmęczenia

Ghostwalker

"Czas na kolejną przygodę. Może tym razem w jakiś ciepłych miejscach."
-nowe plany barda

Indus

"Ukazuje przed nami coraz większy talent magiczny. Gdyby nie jego talent to prawdopodobnie nikt by nie dowiedział się jakie zło jest zaklęte w tym dysku."

Baren

Cup-A-Tea

"Dzięki jego czujności udało nam się zapobiec uwolnieniu zła trudnego do powstrzymania, widac iż Aureon ma go swojej opiece."

Gustav, po tym jak Cerrel zbadał zaklęty dysk

Dinin

"Tym razem ja potrzebowałem jego pomocy a on nie wahał się jej udzielić. Wydaje się rozumieć wartość znajomości zawartych w boju"

Marc i komplementy

Cup-A-Tea

"Nie każdy uzdolniony magicznie z łaski Aureona potrafi używać kręgów teleportacyjnych... I te tatuaże...nie widziałem takich...na naszym kontynencie!"

Gustav...o Cerrelu

Indus

"Przeszedł samego siebie, słyszałem, że istnieje coś takiego jak teleportacja, jednak nie sądziłem, że sam doświadczę czegoś takiego. Twój śpiew i zdolności gry na instrumentach przejawiają naprawdę potężną moc."

Barek o kręgu teleportacji

Ghostwalker

"Wróciłem do Korvaire, bo podobno dzieje się tu coś ważnego. Mam nadzieję, że naprawdę podpiszą jakieś porozumienie. Inaczej to strata czasu. Ale przynajmniej spotkałem znajome twarze."
- Cerell, o traktatach

Cup-A-Tea

"Potrafił porozumieć się z tymi przeklętymi istotami oraz odcyfrować magiczne runy pokrywające przeklęty monument...To tego nauczył się na swoich ostatnich wojażach?"

Gustav, pomagając Cerellowi

Onion

"Zaskakujące - wywodzimy się z zupełnie różnych miejsc i żyjemy w innych światach a i tak odnajdujemy wspólny język. Jego opowieści z Xendrik były wybitnie ciekawe."

- Merrix d'Cannith podczas rozmowy w karczmie

Indus

"Zaskakujące, potrafił porozumieć się z tymi istotami. Nie wiem jakie miejsca odwiedzałeś mój przyjacielu, jednak jest to coś przez co dalej jestem pod wrażeniem."

Zaskoczony Baren

Dinin

"Pnie się coraz wyżej, wydawałoby się że wbrew sobie. Wciąż te same podarte ubrania, nie do końca przytomne spojrzenie. Ale weź go tylko zagadaj na preferowany przez niego temat. I porzuć plany na resztę dnia.

Tylko coraz mniej go rozumiem, grzebanie w antykach jest dla niego chyba najważniejsze. Wiem, że bez znajomości historii pewnie będziemy powtarzać te same błędy ale oby nie przegapił historii dziejącej się na jego oczach.

Marc

Cup-A-Tea

"Na młot Onatara, nie mogę swoją brodatą gębą(nawet będąc na takim stanowisku) załatwiać komuś kręgów teleportacyjnych ot tak! Jest profesorem, zna języki tego świata(pozostałych za pewne też) to niech się wykaże!"

Gustav... wrabiając Cerella w kontrakt z domem Orien.

Dinin

"Wyłowił to dziadostwo od schowania nas w kieszonkowym świecie, szybko zorientował się do czego to służy i poleciał schować je hen daleko. Ma łeb nie od parady."

Marc

Indus

"Jego talent magiczny w połączeniu z inteligencją przynoszą wiele dobrego, a przede wszystkim zna ryzyko jakie może płynąć z tych magicznych przedmiotów i potrafi szybko je schować do bezpiecznego miejsca."[/]

[i]Mnich pełen podziwu

Ghostwalker

"Ten przedmiot to bardzo dziwne urządzenie. Nie może być w Thronehold, nie kiedy wystarczy iskra do rozpoczęcia walk od nowa. Ale komu zależy na destabilizacji?
Chyba wszystkim."
Cerell- doświadczony w historii

Cup-A-Tea

"Złotousty bard, wprawdzie nie do końca poradził sobie z tajnikiem precyzyjnego poruszania się w przestrzeni, za to udało mu skutecznie pertraktować z nieumarłymi(strasząc te plugawe istoty moją osobą)."

Gustav, po tym jak Cierrel przekonał lewitujące czaszki.