WRYYYYYYYYYYYYY!

Ghostwalker

"Ciekawe ile to potrwa. Może zdążę... Jednak nie."

- Varin, czekając na wynik walki za ścianą

Cup-A-Tea

"A jak ten pierdolony druid będzie chciał się wymigać to skończy jak te zwierzaki!!!"

Dragan...wkurwiony zadaniem od druida

Dinin

"Słowo daję, potrzebny nam drugi"

Ledwo żywy Vincent, o Draganie

Cup-A-Tea

"Miasto jest niedaleko...Ci żołnierze jacyś pokraczni ale nie z takimi się warownie zdobywało....Do końca dnia miasto będzie nasze!!!!!"

Dragan i jego szalone wizje....

Dinin

"Jak jemu szaleństwo tego miasta mąci w głowie to ja się wolę nie wychylać, cholera wie co oni w Karrnath robią z mniej posłusznymi

A tak poza tym to bez niego naprawdę byśmy mieli tysiąc okazji do kopnięcia w kalendarz"

Vincent

God himself

Ku pamięci. Gdy Dragan używa rozkazującego tonu i przekleństw, argumentacja i kontrpropozycje nie są tym czego należy używać.
- Alamir

Cup-A-Tea

"Ja pierdolę... wszystko zmierza do wizyty w Szarej Fortecy... Trzeba będzie rozwiązać problem Carli Blackrose...i to raz na zawsze!!!"

Dragan i porachunki z przeszłością

Ghostwalker

"Właściwie sam pokonał miasto. W sumie ono zaatakowało pierwsze, on tylko oddał. Nikt mi nie uwierzy."

- Varin, nie zamierza się chwalić tym nikomu

Dinin

"Teraz jak Dragan podbija miasto to domom też spuszcza wpierdol. Czasami zastanawiam sie gdzie są jego granice"

Vincent

Indus

"Nikt mi nie uwierzy w to jak napisze, że potężny wojownik stanął naprzeciw domów, z którymi walczył i je niszczył. Nada to się na powieść fantastyczną dla młodziaków, którzy poszukują takich historii."

Augustin

God himself

Zupa? Nie wygląda najlepiej, ale chyba niezaryzykuję odmowy...
- Alamir o Draganie kucharzu

Cup-A-Tea

"Tym razem nikt nie ucieknie!!!"

Dragan, dekapitując herszta Wilków

Dinin

"W sumie to na większość tych śmieci mógłby iść sam. Padali jak muchy pod jego ostrzem.

I te jego metody na truchło Anskor'a... czy jak mu tam. W Karrnath musi być malowniczo"

Vincent, znów pod wrażeniem

God himself

Fascynujące jak reagowały te zbiry na samo wspomnienie imienia Dragana. Nawet ten chłystek którego złapaliśmy jedyne na co miał nadzieje że Dragan nie jest obecny w okolicy. Stał się już bardziej symbolem niż osobą. Założę się że matki już straszą dzieci mówiąc że przyjdzie Dragan i cię zje.
- Alamir

Cup-A-Tea

"I teraz jestem bohaterem Cyre... po chuj mi to było?"

Dragan, po odratowaniu pani Ambasador Cyre

God himself

Śmierć nie uratuje cię przed spotkaniem z nim, to dość przerażające. Tym razem jednak występuje jako bohater. Błyszczy w chwale zbawiciela. Będzie miał moralnego kaca gdy dojdzie do niego co zrobił.
- Alamir

Ghostwalker

"To jest naprawdę zabawne, kiedy ludzie zapominają o twoich błędach, bo przykryleś je czymś ciekawszym. Dragan mógłby teraz spalić Senat, a i tak udałoby mu to na sucho. Hmm..."
-Varin, już nie jedyny bohater

Dinin

"Znów wszyscy będą jedli mu z ręki.

Tym razem z wdzięczności zamiast przerażenia"

Vincent

Cup-A-Tea

"Ponoć zamierza tu Karnath wysłać swoje wojska...Kurwa będzie jak w domu!"

Dragan... o pomyśle Ambasadorki Cyre

Indus

"Dragan kogoś uratował!? ja rozumiem, że on co najwyżej może kogoś uratować od chęci życia w tym świecie i wysłać kogoś do swojego bóstwa. Ale skoro tak to przedstawiacie to ja już ciebie mój krwiożerczy wojowniku przedstawię tak, że całe miasto stawi się za tobą i zacznie potępiać działania kamiennej gwardii i rządzących. A później możesz zrobić rewolucję i obalić władzę jak zechcesz!"

Bard przedstawiając swoją wizję po wywiadzie z Draganem

Ghostwalker

"Regularna potyczka z armią Karnath? Dragan musi się cieszyć. Sam ma teraz mały oddział."
-Varin, o polityce

Onion

"Dragan jest uważany przez niektórych mieszkańców za coś zbawiennego. Albo zapomnieli albo są głupi i ignorują jego przeszłość. Wkładają swoje dłonie w paszcze lwa. To on jest tutaj największy zagrożeniem. Jeżeli nie ściągnie nam Karrnath na głowę, to prędzej czy później kogoś z nas o nią skróci"

Vittorio Arthendusk, kapitan Gwardii

Cup-A-Tea

"Rubinowe czaszki za bardzo się panoszą...Jak zaczną bardziej podskakiwać to skończą jak reszta... i nie ważne jak mają szerokie plecy!!!!"

Dragan, o konkurencji

Ghostwalker

"Zemdlałem na chwilę. Jak otworzyłem oczy to ten potwór stal w krwawym piasku. Na stercie ludzi."

- Varin, przypominając sobie walkę

Dinin

"Skurwiel naprawdę jest wart więcej, niż 20 doświadczonych i skoordynowanych żołnierzy.

Ale nie więcej, niż cały garnizon Rubinowych Czaszek. Przynajmniej dopóki nie obniżymy nieco ich wartości.

Ciekawe czy miasto dostanie sraczki jak najemnicy zaczną znikać."

Vincent