WRYYYYYYYYYYYYY!

Onion

"Nasza ekspedycja na pewno rozsławi was jeszcze bardziej i pozwoli wzbogacić się nie tylko wam, ale także i naszej akademii. Naszym celem są podnóża Żelaznych Korzeni - gór należących do królestwa Mror. Udamy się do Szczytów Krony stolicy ziem krasnoludów, stamtąd wyruszymy na południe. Oprócz was udało nam się znaleźć kilka osób, które wyruszą z nami i wspomogą naszą wyprawę."
- profesor Mauricio Valiant, szef ekspedycji

"Pan Doktor Reble zapewne mnie zna, jednak pozostałym muszę się przedstawić. Nazywam się Mauricio Valiant i jestem profesorem Królewskiej Akademii Wojennej w Fairheaven. Chociaż widziałem już przeszło pięćdziesiąt wiosen, a na łysiejącej głowie widać jedynie siwe włosy, to wciąż posiadam doświadczenie, wiedzę i umiejętności. Przez wiele lat służyłem jako dowódca II pułku Kawalerii Królewskiej Aundair. Można przyjąć, że w czasie ekspedycji będę waszym dowódcą."
- Mauricio Valiant o sobie

"Panią Katrinę Xirion już poznaliście. Piękna dama z Karrnath, jest miłośniczką i kolekcjonerką antyków. W jej kolekcji znajduje się m.in. mithrillowe berło z Xendrik wykonane w dawnych czasach. Pani Katrina wspomogła naszą ekspedycję finansowo, będzie naszym doradcom w kwestii skarbów, które znajdziemy.
- Mauricio o Katrinie Xirion

"Dystyngowany elf o prostych jasnych włosach i w jasnej, jedwabnej koszuli to pan Eldan Cortesce - szlachcic z Thaliost. Jak wiecie, jeśli chodzi o Thaliost to cały czas walczymy o nie z rządem Thrane. Pan Cortesce od dekad stoi po stronie królowej Aurali. Jest bardzo powściągliwy i ostrożny w rozmowach, wiec nie zraźcie się jeżeli będzie dosyć małomówny/
- Mauricio o Eldanie Cortesce

"Z Fairheaven do gór Mror droga jest całkiem długa i męcząca. Całe szczęście nasza ekspedycja jest wspierana przez dom Orien. Ta wysoko, młoda dama z brązowymi włosami związanymi w kok i smoczym znamieniem poniżej karku to Melissa Glardroad d'Orien. Pani Melissa jest naszym przewodnikiem, rzecznikiem i łącznikiem z domem Orien. Dzięki niej mamy załatwione własne składy kolejowe, bezproblemowy transport po drogach orieńskich oraz brak kłopotów na granicach."
- Mauricio o Melissie Glardroad d'Orien

"Ekspedycje będzie ochraniać wielu zbrojnych. Pieczę nad nimi będzie sprawował Thargor Brand. To ten czarnowłsoy półork o opalonej oleistej cerze, w stalowej kolczudze. Niektórzy z was mogli słyszeć o kompanii "Nocnych Wilków" - była to grupa najemników działająca przez ostatnie 10 lat wojny, to ci sami, którym udało się rozbić szyk valenarskich tancerzy ostrzy w trakcie bitwy pod Wschodnim Cyryjskim Wzgórzem, zmuszajać tym samym wojska elfów do odwrotu. Thargor był dowódcą kompanii w ówczesnym czasie.
- Mauricio Valiant o Thargorze Brandzie

"Tą panią o czarnych włosach, w skórzanej zbroi, z pasem na zwoje i magiczną laską z kryształem Siberys zapewne znacie - to Karla Stoneflash - podobno to wy polecieliście jej tą wyprawę. Pani Karla jest utalentowaną twórczynią przedmiotów - artificerką - z Breland. Zgodziła się towarzyszyć nam w wyprawie i wspomóc nas swoimi umiejętnościami"
- Mauricio Valiant o Karli

Cup-A-Tea

"Proszę, proszę czego się doczekałem. Sam profesor Mauricio Valiant Królewskiej Akademii Wojennej zaprasza naszą kompanię na wspólną wyprawę... Nie sposób odmówić."

Adanir Roublard, z nieukrywaną satysfakcją.

"Rozumiem, że Thargor Brand ciężko pracował na swoją legendę, zaś "Kompania Nocnych Wilków" do dziś śni się dowódcom valenarskim tancerzom ostrzy. Mimo to powinien nam dać wolną rękę. Echh.... Nie będę kłócił się profesorem, jeszcze nie wypada.

Adanir, urażona duma doktora.

"Ufff, to tylko siostra. Bardzo podobna i urodziwa. Niestety, reszcie drużyny nie uśmiecha się ewentualny powrót na piechotę i będą rujnować wszystkie moje starania."

ten sam elf o Melissie Glardroad d'Orien i najczarniejszym scenariuszu.

"Klientka Malcolma też niczego sobie. W sumie nie spotkałem się jeszcze z taką profesją. Ciekawe co jeszcze potrafi zaklinać?"

Adanira dwuznaczności na temat Karli Stoneflash.

Ghostwalker

"Wyprawa po skarby i chwałę, pełna osobistości i wyszkolonych najemników. Wszyscy bitni i uzbrojeni, ale czy przygotowani na wszystko, co możemy spotkać w górach Mror?"

- Wędrowiec

Dinin

"Nocny Wilk, profesura akademicka, szlachcice, przedstawiciele smoczego kleksa... i tylko jeden klient! Pora zabrać się do roboty"

Malcolm Dustbeard, ustaliwszy priorytety

Indus

Różnorodne postacie w tej wyprawie biorą udział. Poszukiwacze przygód, przewodnicy, ochrona i akademicki naukowiec. Większych problemów być nie powinno.

Ocena ekspedycji.

Onion

"Łuskowate stwory, nekromanci, żywiołaki ziemii ... Co nas jeszcze czeka w tej piekielnej przepaści? Druid wspominał coś o gigantycznej rybie, która mąci w umysłach. Oby szef wyprawy był na to przygotowany, nie chcę skończyć w akwarium jakiejś bestii. Na wojnie było łatwiej...
- Thargor Brand, najemnik "Nocnych Wilków"

Dinin

"Pewien gnomi pijaczyna po chujowym występie zwykł mamrotać w pijanym widzie, że 'to nie tak miało być'. I tylko wypada pierdołę zacytować teraz. Wielooka tłusta ryba grzebiąca w głowie, żywe skały, ździra Tamira. Miała być chwała, zaszczyty i skarby! No dobra, skarby są... ale nie dla nas"

Malcolm i jego krasnoludzki sceptycyzm

Indus

"Są historyczne skarby, są przeciwne ekspedycje i także dziwne stwory. Trzeba być gotowym, że ta część historii jeszcze może coś nam pokazać."

Logicznie myśląc po kilku dniach.

Cup-A-Tea

"Wyprawa zakończona sukcesem. Każdy powinien być zadowolony. Jest złoto, są antyczne skarby. Królewska Akademia, dom Orien, kolekcjonerka antyków i w końcu nasza ekipa - wszyscy uszczknął coś z należnego splendoru. Może będą kolejne? Na pewno udział w ekspedycji pomoże mi w akademickiej karierze..."

Adanir Roublard, małe podsumowanie.

"Nie można zapomnieć o Kali, dzięki jej wsparciu, walki były szybsze, a straty mniejsze. Trzeba ją uwzględnić przy podziale łupów. Zasłużyła na to."

Adanir, o zasługach Karli.

Dinin

"No i po kompocie, jak to zwykła mawiać babcia Agnes. Jak zawsze nasza zacna kompania uratowała dzień. Co prawda przy wsparciu zacnej panny Stoneflash, ale to jednak myśmy ją do tej wyprawy nakłonili, więc chwały nam to nie ujmuje... raczej.

Mauricio to spać po nocach nie będzie wpatrzony w nasze znaleziska. Niech sobie zrobi osobne stosy rzeczy znalezionych przez Mroźny Świt i całą resztę, zobaczyłby co ta cała wyprawa byłaby warta bez nas.

Malcolm Dustbeard, swobodne myśli rekonwalescenta

Indus

Ekspedycja dla szanownego uczonego zaowocowała w wiele znalezisk i skarbów z dalekiej epoki.

Podsumowanie Ka.

Kala sporo pomogła nam w tej wyprawie. Gdyby nie ona bardziej poturbowani byśmy wyszli.

Zadowolenie z towarzyszki.