WRYYYYYYYYYYYYY!

Srg · Wysłany: Sob 13:45, 01 Mar 2008 Temat postu:

Jelonek Jelonek - polski progr-metal ze skrzypcami na piewrszym planie - Apocalyptyca sie chowa przy nich :] łobczajcie :
http://youtube.com/watch?v=aaCBXQ0JLSU

a ponadto to Horse The Band ;]

Vranz · Wysłany: Sob 14:03, 01 Mar 2008 Temat postu:

Łaaaaaaaa! Skrzypce!! Skrzypce!!! <3

Srg · Wysłany: Sob 14:21, 01 Mar 2008 Temat postu:

chcesz linka do płyty Razz

?

edit - a masz co bede pytał : [link widoczny dla zalogowanych]
smacznego Very Happy

Sylkis · Wysłany: Sob 14:24, 01 Mar 2008 Temat postu:

czemu ludzie tak sie podniecaja skrzypcami? one sa straszne, za wysokie tony..to juz wiolonczele, czy nawet chociazby altowki sa o niebo fajniejsze..nie rozumiem tego

edit: ale efekt w zespole i tak grubasny xD

Srg · Wysłany: Sob 14:27, 01 Mar 2008 Temat postu:

BTw - tam tez jest wiolonczela jakbyś nie słyszał Wink

A płytka moim zdaniem jest genialna ! To trzeba znac ;D

Sylkis · Wysłany: Sob 14:29, 01 Mar 2008 Temat postu:

chodzilo mi o to, ze ludzie zawsze zwracaja uwage przede wszystkim na skrzypce i czesto wszelkie smyczkowce do nich sprowadzaja Razz

czemu np na altowke ludzie mowia skrzypce a nie na odwrot itp? no ale mniejsza

Vranz · Wysłany: Sob 15:04, 01 Mar 2008 Temat postu:

Sylkis · Wysłany: Sob 15:20, 01 Mar 2008 Temat postu:

i wlasnie o to mi chodzi...
w porownaniu przynajmniej do innych smyczkowych sa straszne...wylacznie bardzo wysokie dzwieki i ostrze brzmienie...to juz altowka ktora jest raptem pol oktawy nizej ma o wiele glebsze, ladniejesze brzmienie..po prostu nie rozumiem dlaczego akurat one, kiedy wcale nie sa NAJfajniejsze (choc nie mowie, ze w ogole nie sa fajne xD bo tez maja swoj klimat i urok), czemu sie zauwaza przede wszystkim je, skoro w bliskiej im rodzinie sa piekniejsze instrumenty...no ale mniejsza

Ghostwalker · Wysłany: Sob 15:27, 01 Mar 2008 Temat postu:

Ja mam uraz do altówek, bo wg. znajomego muzyka altówka to coś jak bas w rocku. xD
I nasłuchałem się tekstów typu: "Altówka to pomyłka konstruktora, ona by brzmiała dobrze jakby miała 3m wysokości." Tudzież: "Co się dzieje jak skrzypkowi urwie rękę? Przechodzi do altówek. A jak urwie obie? To do altówek drugiego rzędu."

Sylkis · Wysłany: Sob 15:44, 01 Mar 2008 Temat postu:

bas w rocku to zajebista rzecz tylko jest przez wiele zespolow profanowany Razz

altowka wlasnie jest zajebista(jesli ktos sie upiera na male smyczkowe trzymane na ramieniu(, napewno fajniejsza od skrzypiec, z uzasadnieniem w powyzszym poscie...
najfajniejsza jest wiolonczela, to cos jak gitara w rocku xD zwlaszcza patrzac na strojenia... a odpowiednikiem basu bedzie kontrabas Razz

Marlen · Wysłany: Sob 15:49, 01 Mar 2008 Temat postu:

a ja bym chciała grać na wiolonczeli. [ach, ileż to wnosi do rozmowy xD]
i skrzypce nie mają jedynie bardzo wysokich dźwięków. słyszałeś kiedyś, jak Marcelina gra?

Sylkis · Wysłany: Sob 15:52, 01 Mar 2008 Temat postu:

nie, nie slyszalem.
ale wiem jak one sa strojone - najnizszy dzwiek jest wysoki....

Vranz · Wysłany: Sob 15:52, 01 Mar 2008 Temat postu:

Marlen · Wysłany: Sob 15:52, 01 Mar 2008 Temat postu:

to Ci powiem, że ona potrafi grać nisko ;P

cargool · Wysłany: Sob 16:08, 01 Mar 2008 Temat postu:

Skrzypce sa ok, ale do rocka/metalu IMHO srednio pasuja i tylko wyjatki potwierdzaja regule np. King Crimson czy Indukti (Jelonka nie sluchalem).
Mnie z kolei irytuje trabka, ale to chyba przez moja siostre, ktora codziennie na niej cwiczy w domu.. Wink

A o alcistach jest tyle samo kawałów co o basistach - to wbrew pozorom bardzo podobne instrumenty... Razz

A Zreszta polecam biografie Franka Zappy: "Alciści to częstokroć niedoszli skrzypkowie. Niezbyt wielu ludzi, którzy grają na altówce, wybrało ten instrument z miłości — zazwyczaj zostali po prostu zdegradowani do stopnia alcisty. Dochodzi do tego już w szkole podstawowej. (Altówka to przedmiot, który nie bardzo pasuje do dziecięcego podbródka — może prowadzić do skrzywienia postawy.) Ludzie, którzy nie radzą sobie w twardym świecie skrzypiec, zostają wygnani do altolandu."
Very Happy

A teraz slucham sobie:

Spirit - Taurus --> Coś mi sie wydaje ze Pan Page z Led Zeppelin 'pozyczyl' sobie fragment, do swojego slynnego hiciora.. Wink

Polecam obczaic na youtubie - wkleilbym linka ale narazie nie moge..

Sylkis · Wysłany: Sob 16:13, 01 Mar 2008 Temat postu:

bo skrzypce sa na lansie..tylko nei rozumiem czemu akurat one Razz

no i nie slyszalem o babsicie ktory gra na basie, bo nie wyrabial na gitarze...no chyab ze o mateuszu mowa Razz

Vranz · Wysłany: Sob 16:18, 01 Mar 2008 Temat postu:

cargool · Wysłany: Sob 16:18, 01 Mar 2008 Temat postu:

Sylkis-> wez sobie dowolnego basiste rokędrolowego/punkowego Razz

Sylkis · Wysłany: Sob 16:19, 01 Mar 2008 Temat postu:

eeee tak jakby tamci gitarzysci potrafili wiecej niz ci basisci...

z reszta jak to martyniak powiedzial:
"nie znam zadnego basisty, ktory nie potrafilby chociazby srednio grac na gitarze, za to mnostwo gitarzystow, ktorym sie wydaje, ze cokolwiek moga na basie"...

cargool · Wysłany: Sob 16:24, 01 Mar 2008 Temat postu:

Nie zgodze sie, bo uwazam ze jest wrecz odwrotnie.. Ale wszystko zalezy od punktu "siedzenia" Wink

Sylkis · Wysłany: Sob 16:25, 01 Mar 2008 Temat postu:

odwrotnie jest wg stereotypu, z ktorym ja sie nei zgadzam xD
przy czym mowie tu o ludziach, ktorzy potrafia grac (ja siebie do nich nei zaliczam jak cos xD)....

Ghostwalker · Wysłany: Sob 17:24, 01 Mar 2008 Temat postu:

A ja nie jestem basistą, tylko posiadaczem basu. Niczym alfons wypożyczam go tym, którzy umieją na nim grać. XD
Ale być może to się w końcu zmieni. xD

Nemla · Wysłany: Sob 19:57, 01 Mar 2008 Temat postu:

Sylkis - skrzypce nie mają brzydszego brzmienia od altówek. To TOBIE się to brzmienie mniej podoba. I na tym powinien zakończyć się temat.

Ray · Wysłany: Sob 23:41, 01 Mar 2008 Temat postu:

Ściągnąłem tego rara. Bardzo przyjemne dla ucha Smile

Ray · Wysłany: Nie 17:44, 02 Mar 2008 Temat postu:

Rammstein - das Model