WRYYYYYYYYYYYYY!

Onion

"Tanglar podróżuje po tundrze od lat, użyczając swej siły różnym klanom. Zawsze też udaje mu się znaleźć kilku towarzyszy z którymi służy pod jednym czy drugim hersztem. Przez trzy ostatnie zimy podróżował pod opieką Klanu Czerwonego Wilka ale przez ostatnie miesiące nie był widziany w ich pobliżu"

- Barthar Orkołamacz o Tanglarze

Cup-A-Tea

"Hogobliny to mało inteligentny gatunek, toteż nie mam wątpliwości, iż Tanglar działa na czyjeś zlecenie, tylko na czyje?"

Albert, true detective

Onion

"Tanglar pokonany?! Wierzyć mi się nie chce - z drugiej strony, to dobrze - osłabiło to klan Czerwonego Wilka. Chociaż z tego co ta grupka mówiła, to i tak od nich się odłączył... Ciekawe co zrobią pozostali z jego żołnierzy..."

- Torduk, orczy tropiciel, przemyślenia

Onion

"Zauważyliśmy go ... Pojawił się w Mieście-Targu parę tygodni po tym jak na Ziemiach Szakali rozjaśniła się czerwona łuna wywołana jakimś rytuałem. Musiało to ich wzmocnić, gdyż zaczęli wyrównywać swoją pozycję względem barbarzyńskich klanów jak i logowych gigantów.

Wtedy też w mieście pojawiła się osoba w czarnej zbroi, pokrytej ognistymi runami - ponoć to runy ognistych gigantów. Mówiono, że oto powrócił Tanglar. Wziął kilku najemników i wyruszył dalej na północ. Wieść niesie, że sprzymierzył się z królem trolli ... i chce ruszyć siać zniszczenie"

- informacje z klanu Jastrzębia

Cup-A-Tea

"Przecież Tanglarowi ucięliśmy łeb, to nie może być on!"

Albert, zdezorientowany