Autor Wiadomość
Srg
PostWysłany: Czw 17:54, 03 Lip 2008    Temat postu:

chyba taka dygresja luźno zwiazana z rozmową Wink
Ray
PostWysłany: Czw 17:53, 03 Lip 2008    Temat postu:

a to a propo czego?
Dinin
PostWysłany: Czw 11:19, 03 Lip 2008    Temat postu:

Nienawidzić by być szczęśliwym... ciekawa teza ^^
Ray
PostWysłany: Czw 7:26, 03 Lip 2008    Temat postu:

Dinin napisał:
Moim zdaniem to Raj po prostu czepia się żeby się czepiać Razz


noooo ;D
twisted
PostWysłany: Czw 0:15, 03 Lip 2008    Temat postu:

Nie bronię takiej tezy, chodzi mi o to, że tak jak napisałem - być powinno: by wieść zróżnicowane, emocjonujące i szczęśliwe (nie mylić szczęścia drogi z radością chwili) życie.

Bless.
Sylkis
PostWysłany: Śro 23:45, 02 Lip 2008    Temat postu:

mozna nienawidzic wszystkich i wszystko nie kochajac nikogo. mozna tez kochac wszystko i wszystkich nie nienawidzac niczego. jesli brak jest tej roznowagi - to owszem moze prowadzic to do chorob psychicznych, subiektywizmu odbioru swiata na poziomie silnego wypaczenia jego obrazu itp...ale nie musi ona istniec, aby w ogole mechanizm dzialal.
twisted
PostWysłany: Śro 23:39, 02 Lip 2008    Temat postu:

Vranz napisał:
twisted napisał:
@Ghostwalker: Trzeba kogoś nienawidzić by kochać kogoś innego. Równowaga przede wszystkim. Tyle mojego, nie sądzę, że wszyscy muszą być ze sobą zgrani. Smile


Pierdolenie - równowaga w tym przypadku nie ma zastosowania.


PROVE ME WRONG! ^^
Vranz
PostWysłany: Śro 19:58, 02 Lip 2008    Temat postu:

twisted napisał:
@Ghostwalker: Trzeba kogoś nienawidzić by kochać kogoś innego. Równowaga przede wszystkim. Tyle mojego, nie sądzę, że wszyscy muszą być ze sobą zgrani. Smile


Pierdolenie - równowaga w tym przypadku nie ma zastosowania.
Phibrizzio
PostWysłany: Śro 18:53, 02 Lip 2008    Temat postu:

To wolny kraj Smile Tylko nie naskakuj na Asie za obstawanie przy jej zdaniu.
twisted
PostWysłany: Śro 18:17, 02 Lip 2008    Temat postu:

A ja mimo to obstaję przy swoim zdaniu. Laughing
Phibrizzio
PostWysłany: Śro 15:53, 02 Lip 2008    Temat postu:

A ja mimo to uwazam ze przede wszystkim jestesmy ludzmi a nie Polakami.
twisted
PostWysłany: Śro 14:31, 02 Lip 2008    Temat postu:

@Ghostwalker: Trzeba kogoś nienawidzić by kochać kogoś innego. Równowaga przede wszystkim. Tyle mojego, nie sądzę, że wszyscy muszą być ze sobą zgrani. Smile
Ghostwalker
PostWysłany: Śro 13:36, 02 Lip 2008    Temat postu:

I tak właśnie Szymek rodzi się nienawiść. Kraj to jedno, a ludzi co innego, myślisz, że teraz wszyscy Niemcy to heilująca gromadka debili? Razz
Ja wolę w takim wypadku najpierw być człowiekiem, a potem Polakiem, niż nienawidzić kogoś tylko za to, że nasi przodkowie się tłukli...


PS: Inna sprawa, że o historii powinno się mimo wszystko pamiętać, a nie zmieniać ją na siłę, jak to czyni się w Niemczech ("My mieliśmy wypędzonych, ojoj, w sumie to byliśmy bardziej pokrzywdzeni..a w sumie jakby Polacy oddali nam Prusy Wschodnie to by wojny nie było..a w sumie to Polacy tą wojnę wywołali!")
Ciężka sprawa te stosunki międzynarodowe. Razz
twisted
PostWysłany: Śro 10:20, 02 Lip 2008    Temat postu:

Nie rozumiem dlaczego miałabyś umierać... patriotyzm to pozytywna cecha, nie?

Zawsze najbardziej nam zależy na swojej rodzinie, potem - swoim kraju, itd.

Po prostu ludźmi jesteśmy dopiero na końcu.

Ja nie rozumiem dlaczego lubisz kogoś z kim od zawsze walczymy (stosunki między krajami są jak stosunki między osobami - trudno kochać kogoś kto wczesniej cię tłukł po mordzie przez pół życia Laughing) ale masz prawo do wszystkiego co tam sobie chcesz - są i takie związki gdzie mąż żonę bije, a jakoś się nie rozpadają. Smile
Dinin
PostWysłany: Śro 9:45, 02 Lip 2008    Temat postu:

Moim zdaniem to Raj po prostu czepia się żeby się czepiać Razz
Matylda.
PostWysłany: Śro 7:51, 02 Lip 2008    Temat postu:

twisted napisał:
Matylda. napisał:
Dlatego ja kibicuję Niemcom.


No i właśnie o to, Piotrze, czepia się Raj - dla Asi, Niemcy to "swoi", dla ciebie są to Polacy - nieważne komu kibicujesz jako fan football'u.


Ale co za różnicę robi Rajterowi kogo ja uważam za 'swoich' ? oO
Jak wyskoczysz, że tu chodzi o patriotyzm albo coś w ten deseń to się zabiję albo umrę ze śmiechu, także to jest Twoja jedyna szansa ;P :>
Ray
PostWysłany: Śro 7:35, 02 Lip 2008    Temat postu:

;D
twisted
PostWysłany: Śro 6:35, 02 Lip 2008    Temat postu:

Matylda. napisał:
Dlatego ja kibicuję Niemcom.


No i właśnie o to, Piotrze, czepia się Raj - dla Asi, Niemcy to "swoi", dla ciebie są to Polacy - nieważne komu kibicujesz jako fan football'u.

Ja tylko wyjaśniam, mi to nie przeszkadza - sam się czuję obywatelem Księstwa Zachodniopomorskiego, to osobista sprawa każdego z nas. Laughing
Matylda.
PostWysłany: Śro 0:45, 02 Lip 2008    Temat postu:

Dlatego ja kibicuję Niemcom.
Ray
PostWysłany: Wto 19:34, 01 Lip 2008    Temat postu:

Srg napisał:
Najfajniejsze w Euro było to, że niemcy przegrali - nikt nie będzie pamiętał ich drugiego miejsca Very Happy
No może Asia zapamięta ;]


o właśnie o to mi chodziło ;D

nie kibicuje się zwycięzcom tylko "swoim" ;D
Matylda.
PostWysłany: Wto 11:01, 01 Lip 2008    Temat postu:

Asia zawsze pamięta... sniff.
Srg
PostWysłany: Wto 10:13, 01 Lip 2008    Temat postu:

Najfajniejsze w Euro było to, że niemcy przegrali - nikt nie będzie pamiętał ich drugiego miejsca Very Happy
No może Asia zapamięta ;]
Matylda.
PostWysłany: Wto 0:10, 01 Lip 2008    Temat postu:

Horned napisał:
A Niemcy... oni mają pecha... non-stop 2 lub 3 miejsce zgarniają...


I dlatego mi ich szkoda...

Ale cóż, przynajmniej mają mnie - wiernego kibica, który zgarnia wszystkie gromy, muahaha =.=
Horned
PostWysłany: Pon 23:23, 30 Cze 2008    Temat postu:

Ja kibicowałem Rosjanom

I ich mecz z Holandią uważam za najlepszy wraz z meczem Turcja : Niemcyw tych mistrzostwach.

Kolejna sprawa:
Naszej reprezentacji daleko do wojska... czego nie można powiedzieć o innych reprezentacjach.
Połowa naszego teamu ma kategorię D.

Polska piłka nożna na Euro była na poziomie halówki na którą czasem chodzę z kumplami. (zatrzymywanie piłki przed strzałem i rozglądanie się kto gdzie jest).

A Niemcy... oni mają pecha... non-stop 2 lub 3 miejsce zgarniają...
Dinin
PostWysłany: Pon 20:26, 30 Cze 2008    Temat postu:

czy każda rozmowa o niemieckiej i polskiej reprezentacji musi w pewnym momencie zahaczyć o Grunwald? Laughing Jaki trzeba mieć kompleks by w starciu 2 drużyn piłkarskich sięgać aż 600 lat wstecz by przypomnieć ostatnie zwycięstwo? Razz

Ja polskich piłkarzy nie lubię i nigdy nie lubiłem Razz Satkarzy owszem, siatkarki też... ale piłkarzy nie trawię. Ja lubię reprezentację Anglii, Asia woli Niemcy... nie pytaj czemu, tego się nie da racjonalnie uzasadnićRazz bo samo kibicowanie jest nieco nieracjonalne Laughing

Rozwijając Twoją myśl powinienem też kibicować mojej wiejskiej drużynie piłkarskiej. A kibicuję Man Utd. Czemu? nie wiem Laughing

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group